8 czerwca 2012

O mnie


Dama Kier...

   Jakie są moje największe zalety?
   Młoda, czuła, romantyczna, ambitna, z poczuciem humoru, waleczna, odważna, honorowa, szalona, inteligentna, z wdziękiem, punktualna, cierpliwa, solidna, sumienna, samodzielna, wyrozumiała, uczuciowa, empatyczna, skromna, a reszta nie ma znaczenia.

   To tak pół żartem pół serio, a na poważnie...

   Jestem studentką polonistyki urodzoną w 1993 roku w Krakowie - mieście, które szczerze uwielbiam. Przyjaciele mówią na mnie "Mała" za sprawą wzrostu, którym z pewnością nie grzeszę. Zodiakalny Baran ("To nie znak zodiaku, Mała, to stan umysłu"), z którego mam rogi. Nie palę, nie piję. Nałogowo się UŚMIECHAM. Jestem uzależniona od białej czekolady, którą pochłaniam w ilościach przemysłowych. Jedynym usprawiedliwieniem tego jest fakt, że czekolada nie zadaje pytań, ona po prostu rozumie.
    Boję się pająków i latania samolotem. Przyznaję też bez bicia, że jestem wyjątkowo niezdarna i od lat moim hobby, ku wielkiej radości mamy, jest tłuczenie talerzy (czekam, aż taka dyscyplina pojawi się na Igrzyskach Olimpijskich). Kocham góry i bez wahania uciekam tam przy każdej nadarzającej się okazji, chociaż uwielbiam towarzystwo innych ludzi. Jednym z moich największych marzeń jest pielgrzymka drogą świętego Jakuba w Hiszpanii, Santiago de Compostela. Może nie dziś i nie jutro, ale kiedyś na pewno.
   Od lat jestem zakochana w siatkówce. Niektóre mecze oglądam tak często, że wszystkie akcje znam na pamięć i wciąż mi się one nie nudzą. Jestem częstym gościem w katowickim Spodku, gdzie zdzieram gardło dopingując polski zespół. Moimi siatkarskimi miłościami są Bartosz Kurek, Michał Winiarski i Aleksandar Atanasijevic. Ligowo kibicuję PGE Skrze Bełchatów (Czy są na dnie, czy na szczycie - Skra Bełchatów moim życiem!). Siatkówka to jeden z niewielu tematów, o których mogłabym mówić bez końca, więc może lepiej już skończę, bo nim się otrząsnę, będę wam już opowiadać o zapierających dech w piersiach atakach z piątej strefy, krótkich przez środek, naszych wspaniałych siatkarzach, Skrze i atmosferze w katowickim Spodku.
   Uwielbiam piosenki Myslovitz oraz dobre książki. Jak zapewne sami się domyślacie - wszystkie części "Harry'ego Pottera" pióra J.K.Rowling, a także twórczość Carlosa Ruiza Zafona (szczególnie absolutnie genialny "Cień wiatru" i jego kontynuacje!) i niesamowite powieści kryminalne Harlana Cobena. Jestem też wielką miłośniczką - uwaga uwaga - Trylogii Henryka Sienkiewicza oraz serii "Krzyżowcy" pióra Jana Guillou.
    Pisanie to jedyne, co mi w życiu jako tako wychodzi. Cóż, Bozia nie dała mi wzrostu, talentu plastycznego ani muzycznego, ale przynajmniej wiem, że kiedy Bóg rozdawał te wszystkie wartości, to nie stałam w kolejce po chleb, tylko po wyobraźnię.
    Nie, nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę, a to już coś.
  
   Dziadek zawsze mi powtarzał, żebym robiła, co mi się w życiu podoba, bylebym tylko potem w lustrze mogła spojrzeć sobie w twarz. To zdanie towarzyszy mi każdego dnia i stało się mottem mojego życia.

Pytania? Tu
Kontakt e-mail: damakier93@wp.pl

11 komentarzy:

  1. nawet się nie zorientowałam, kiedy przeczytałam cały opis, chociaż wcale nie planowałam. Zaskakująco ciekawy.
    I muszę powiedzieć, że Twój dziadek to naprawdę mądry człowiek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To zdjęcie idealnie pasuje do Twojego opisu :) A poza tym, no cóż mogę powiedzieć - śliczna jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna autocharakterystyka, czytałam jednym tchem.
    Btw też urodziłam się w Krakowie ;) Chodzę teraz do V liceum w tymże mieście, które wprost ubóstwiam. Och i uwielbiam "Cień wiatru" i jego kontynuacje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wchodzę w zakładkę "DAMA KIER". Przebiegam wzrokiem - nie, no za długie, nie czytam. Chwilę później jestem przy ostatnim zdaniu, nawet się nie obejrzałam jak skończyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie sądziłam, że na świecie jest druga osoba, która uwielbia i Harry'ego i siatkówkę. Miło wiedzieć, że nie jestem odosobnionym przypadkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj bratnio duszo! Ach... kocham góry i siatkówkę!
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, że młodość zalicza się do zalet?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże, jacy ludzie potrafią być upierdliwi.

      Usuń
  8. Kiedy czytałam Twój autoopis muszę stwierdzić, że pewnie bardzo bym Ciebie polubiła, elokwentna z dobrym piórem. Pisz, jak najwięcej :3

    OdpowiedzUsuń
  9. Mamy bardzo dużo wspólnego :) polscy siatkarze są genialni :) osobiście najbardziej lubię Winiarskiego, a kiedy jeszcze grał to Świderskiego :D Harlan Coben? Uwielbiam tego autora :) zawsze mnie zaskakuje. No i Myslovitz :) mój ukochany zespół <3 Jestem oczarowana Hiszpanią :) W końcu od 8 lat kibicuję Barcelonie :) niezwykłe miasto <3 polecam wszystkim :D

    OdpowiedzUsuń
  10. "Pisanie to jedyne, co mi w życiu jako tako wychodzi. Cóż, Bozia nie dała mi wzrostu, talentu plastycznego ani muzycznego, ale przynajmniej wiem, że kiedy Bóg rozdawał te wszystkie wartości, to nie stałam w kolejce po chleb, tylko po wyobraźnię."
    I tym zdaniem podbiłaś moje serduszko. Też często ubolewam nad tym, że emocje wyrażam za pomocą nabazgranych koślawo słów, a nie muzyką czy obrazem, które przecież umie docenić o wiele większe grono odbiorców. Jestem pewna, że przeczytam Twojego bloga co do literki. Życzę dużo weny i czasu, aby ją przelać na papier :*

    OdpowiedzUsuń

Czytelnicy: