tag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post484666750976012959..comments2023-10-24T16:39:58.016+02:00Comments on "Są więzienia gorsze od słów".: 52. Żyć dalejDama Kierhttp://www.blogger.com/profile/00125791692064308568noreply@blogger.comBlogger40125tag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-39879655645011972062021-07-16T01:31:48.445+02:002021-07-16T01:31:48.445+02:00Nikt, nikt w świecie Dramione nie opisał tak dobrz...Nikt, nikt w świecie Dramione nie opisał tak dobrze utraty miłości swojego życia jak Ty. <br />A każdy z nas kto kiedyś w życiu stracił miłość życia cierpi i przeklina Cię za to, że przypominasz w mistrzowski sposób o tym co boli najbardziej.<br />Ja odnajduję się w tym niestety doskonale. <br />Mam kilka zastrzeżeń co do fabuły, ale nikną w szacunku jaki mam za tak wspaniałe opisy uczuć. Czytam ogromną ilość Dramione. Kilka było dobrych, kilka do zniesienia, a setki wprost do kosza. Sama napisałam jedno ( czasami jestem z niego dumna, a czasami chce się schować do szafy), ale Twoje emocje, szczególnie te opisujące utratę Dracona... <br />Chwytają, a jednocześnie łamią mi serce na miliony kawałków, bo idealnie oddajesz tą bezradność, strach i ból małego dziecka, które nie wie dlaczego zostało tak bardzo skrzywdzone. Wyciskają również łzy z oczu i skłaniają do melancholii połączonej ze smutnymi refleksjami. A tego Dramione dawno ze mną nie zrobiło. <br />Szanuję.<br />NoxNoxhttps://www.blogger.com/profile/17017251511832548098noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-90311248098772085462015-06-05T21:10:37.203+02:002015-06-05T21:10:37.203+02:00Myślałam, że Malfoy uciekł, a tu się okazuję, że m...Myślałam, że Malfoy uciekł, a tu się okazuję, że ma jakąś posadę w ministerstwie. What the ...? Tak bardzo bym chciała szczęśliwe zakończenie, ale czy jest ono w ogóle możliwe. Teraz rozdział "19 lat później". Nie wyobrażam sobie, że Draco i Hermiona w wieku 37 lat spotkają się i powróci miłość. Przecież oni oboje mają dzieci, rodzinę i swoje życie. Lecę czytać żądna rozwiązania nurtujących mnie pytań. To opowiadanie bez końca zawładnęło moim życiem. Dziękuję ci.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-83769900837738576322014-05-25T23:11:44.709+02:002014-05-25T23:11:44.709+02:00Poczułam sie jakbym czytała kolejną książkę rowlin...Poczułam sie jakbym czytała kolejną książkę rowling. Te opisy dalszego życia bohaterów mojego dzieciństwa wzruszyly mnie do lez. Ten rodzial po prostu brak mi slow. <br /> P E R F E K C J A. <br /><br /><br /><br /><br />//zawsze oddana, potterheadAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-44087526969123907352013-12-09T00:37:18.601+01:002013-12-09T00:37:18.601+01:00I znów
NivisI znów<br />NivisAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-33847017702401622462013-10-30T16:30:48.852+01:002013-10-30T16:30:48.852+01:00Damo Kier!
Najpiękniejszy i najsmutniejszy rozdzi...Damo Kier! <br />Najpiękniejszy i najsmutniejszy rozdział jaki mogłaś stworzyć.<br />Doprowadziłaś mnie do łez, naprawdę.<br />Przez Ciebie nie zasnę i jeszcze przez kolejny tydzień będę rozmyślać o tej historii. <br />Dziękuję :)<br />Wierna Czytelniczka Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-54977511298696854122013-10-09T22:24:46.342+02:002013-10-09T22:24:46.342+02:00Miałam łzy w oczach od samego początku czytania te...Miałam łzy w oczach od samego początku czytania tego rozdziału... zakazana, niemożliwa miłość :( Co ja mogę ci napisać.. kochana, Twoja historia jest fenomenalna! W każdym rozdziale jest tyle emocji... wspaniała robota! <3 Cóż... myślałam, że jest to ostatni rozdział, ale przeczytałam, że kolejny pojawi się 11 października! I, jak napisała AliceSz, będzie AŻ 60 rozdziałów, tak?? Jeszcze bardziej nas dobijesz dramaturgią tego pięknego, nieudanego uczucia łączącego Hermionę i Draco... Ale to dobrze. Im dłużej będzie to trwało, tym mocniej będę kochała to opowiadanie. Jestem ciekawa co nam przyniesiesz w piątek :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04707790051957859659noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-59306147347212219742013-10-07T20:17:28.234+02:002013-10-07T20:17:28.234+02:00Ach, dopiera w pytaniach zobaczyłam twoją odpowied...Ach, dopiera w pytaniach zobaczyłam twoją odpowiedź, że jednak będzie ogólnie 60 rozdziałów z czego bardzo się cieszę :) A już się bałam, że ten następny będzie ostatnim :) A więc moja nadzieja jest coraz większa ;) AliceSzhttps://www.blogger.com/profile/02745910185131592288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-65917417376639653052013-10-07T20:10:04.873+02:002013-10-07T20:10:04.873+02:00Witaj :) półtora dnia poświęciłam na przeczytanie ...Witaj :) półtora dnia poświęciłam na przeczytanie tego opowiadania i nie odczuwam zmarnowania czasu, wręcz przeciwnie. Dużo się działo... Najbardziej podziwiam cię za konsekwentne pisanie i dość mocne trzymanie się ogólnego zarysu kanonu. Jednak ciągle mam nadzieję, że ten ostatni rozdział będzie szczęśliwym zwrotem akcji dla głównej pary i w jakiś pogmatwany sposób ich losy złączą się w jedno... wiem, wiem... nadzieja matką głupich, ale też umiera ostatnia ;) A więc pozostaje cierpliwie czekać do kolejnej notki. Mam również nadzieję, że nie zaprzestaniesz pisania podobnych opowiadań, bo masz niesamowity talent i żyłkę do pisania. <br />pozdrawiam!AliceSzhttps://www.blogger.com/profile/02745910185131592288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-10838916401746054782013-10-06T18:03:36.372+02:002013-10-06T18:03:36.372+02:00Zaskoczyłaś mnie tym rozdziałem.Tak szybko wszystk...Zaskoczyłaś mnie tym rozdziałem.Tak szybko wszystko w nim minęło.Ciekawi mnie co będzie dalej.Nie spodziawałam się,że będzie miała z rudzielcem dzieci ; o Mimo wszystko czekam aż będzie wątek dramione.Będzie ciekawie ja to wiem ! Życzę weny i czekam juz na następny kochana ;) / SandraaaSandraaahttps://www.blogger.com/profile/02353844407546586674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-38862351654761613742013-10-06T15:39:03.646+02:002013-10-06T15:39:03.646+02:00Jesteś wspaniała i genialna :D Kocham Twój styl pi...Jesteś wspaniała i genialna :D Kocham Twój styl pisania :) A rozdział jak zwykle cudo :) <br />Weny:D<br />Pozdrawiam,Lili:DLili Bluehttps://www.blogger.com/profile/05122818526995866909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-69214545737550639542013-10-06T13:35:47.738+02:002013-10-06T13:35:47.738+02:00Wszyscy tylko piszą o tym jakie to przykre, że oni...Wszyscy tylko piszą o tym jakie to przykre, że oni nie będą razem ,ale to wg mnie jest chyba właśnie plusem całego tego opowiadania -nieprawdopodobna ,piękna miłość ,która nie miała prawa się wydarzyć ,ale skoro tak wyszło ,to los prędzej czy później mimo wszystko poukłada tak jak miało być .Nawet jeśli to przykre.<br />Opowiadanie jest świetne .Trafiłam na niego przypadkiem wpisując cytat z "Cienia wiatru" w wyszukiwarce. Bardzo szybko przeczytałam to co było i od dłuższego czasu czytam to co się pojawia.Jesteś wspaniała ! : )<br />~A Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-91194505746946286442013-10-06T12:03:36.806+02:002013-10-06T12:03:36.806+02:00Jak skończyłam czytać, to aż mnie ciary przeszły :...Jak skończyłam czytać, to aż mnie ciary przeszły :) Opowiadanie jest po prostu świetne i z wielką niecierpliwością zawsze czekam na kolejny rozdział, by dowiedzieć się co wydarzy się dalej. Mimo wszystko mam nadzieję, że Hermiona będzie z Draco, ale to się zobaczy... :) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12601064563888593603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-3532309801840201072013-10-05T23:46:23.794+02:002013-10-05T23:46:23.794+02:00:*
[aleks]:* <br />[aleks]Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-74589141095500040162013-10-05T21:38:48.613+02:002013-10-05T21:38:48.613+02:00Najlepszy rozdział, jaki przeczytałam na tym blogu...Najlepszy rozdział, jaki przeczytałam na tym blogu. :)<br />Same emocje, poruszające emocje. I tak, "Najgorszym więzieniem jest przeszłość.". Twoja historia miłości Draco i Hermiony jest bardzo realistyczna. Myślę, że znalazłaby się się taka osoba jak Hermiona, która dokładnie przeżyła taką samą miłość, nieszczęśliwą miłość. :) Może jest ona skazana od samego początku na niepowodzenie, ale jest ona piękna. ;) Tak zakochać się można tylko raz. ;) Zdecydowanie, serce Hermiony na zawsze będzie należało do Dracona Malfoy'a. Ron nigdy nie wypełni tej pustki w sercu swojej żony. Nie myślałam, że kiedyś to napiszę, ale jednak napiszę - Ron jest tragiczną postacią. Hermiona nigdy nie będzie go prawdziwie kochać. Hermiona nigdy nie zapomni o Draconie Malfoy'u. Będzie jej szczęściem, jedyną miłością, ale i przekleństwem. <br /><br />Pozdrawiam Lily M. ;*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06705313820908427245noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-4976445902580203852013-10-05T14:04:33.301+02:002013-10-05T14:04:33.301+02:00Ona nie może być z Ronem!! :-( Jak jest szansa że ...Ona nie może być z Ronem!! :-( Jak jest szansa że to jej sen? I jak się obudzi nie będzie żoną rudego?Gisiahttps://www.blogger.com/profile/14414849364281918787noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-1623638822957214032013-10-05T13:17:51.151+02:002013-10-05T13:17:51.151+02:00Zaczęłam czytać Twoje opowiadanie wczoraj, a teraz...Zaczęłam czytać Twoje opowiadanie wczoraj, a teraz właśnie skończyłam i powiem Ci że jest GENIALNE! :) Jest jednym z najlepszych jakie przeczytałam, a przeczytałam już na prawdę dużo opowiadań o Dramione ;) Każdy rozdział cudowny :) Czekam z niecierpliwością na następny.<br />Hermiona Malfoy<br />http://dramione-they-come-back-to-life.blogspot.com/Mikahttps://www.blogger.com/profile/10192248999827816817noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-51878039577256491462013-10-05T12:50:51.640+02:002013-10-05T12:50:51.640+02:00Nie, nie będzie żadnego rozdziału pisanego z persp...Nie, nie będzie żadnego rozdziału pisanego z perspektywy Malfoya - głównie dlatego, że tak sobie z góry założyłam. Wiem, że może to głupie i niemodne, ale całe opowiadanie jest swoistą spowiedzią Hermiony - i tak zostanie do samego końca :)<br />Dziękuję bardzo, również pozdrawiam!Dama Kierhttps://www.blogger.com/profile/00125791692064308568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-49213653233578839982013-10-05T12:37:47.380+02:002013-10-05T12:37:47.380+02:00Piękny rozdział, chyba najlepszy :) Bardzo wzrusza...Piękny rozdział, chyba najlepszy :) Bardzo wzruszający, pełen emocji. Ciekawa jestem, co będzie się działo w kolejnych rozdziałach..bo w tym było chyba wszystko, co mogłoby być zawarte w epilogu. Oczywiście oprócz tego, co z Malfoy'em ;) <br />Jeszcze mam pytanie, czy zamierzasz jakiś rozdział poświęcić na pisanie z perspektywy Draco? Czy tak, jak zaczęłaś pisać jako Hermiona tak będzie do końca?<br />Pozdrawiam :)<br />MajkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-2987924595815433262013-10-05T11:32:32.722+02:002013-10-05T11:32:32.722+02:00Twój komentarz w żaden sposób mnie nie uraził, bro...Twój komentarz w żaden sposób mnie nie uraził, broń Boże! Nie jestem z tych osób, które zamykają się w sobie po usłyszeniu naprawdę mocnych słów. I nie masz za co przepraszać! Cieszę się, że czytelnicy opisują swoje uczucia i przeżycia, które wyzwala to opowiadanie. To naprawdę wiele dla mnie znaczy.<br />Raz jeszcze serdecznie dziękuję :)Dama Kierhttps://www.blogger.com/profile/00125791692064308568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-27165878356773682072013-10-05T11:13:47.953+02:002013-10-05T11:13:47.953+02:00To prawda, od samego prologu, aż po ten rozdział, ...To prawda, od samego prologu, aż po ten rozdział, były aluzje dotyczące tego, że ta miłość nie ma przyszłości. Jak już pisałaś we wcześniejszych rozdziałach np. -wtedy jeszcze nie wiedziałam, że coś tam....., albo po latach okazało się- czy jakoś tak. Wtedy myślałam sobie, nie tylko nie to, chyba wiem co się święci.<br />Na bardzo wielu książkach zawiodłam się, nie skończyło się tak jak sobie wymarzyłam, ale już powoli się do tego przyzwyczaiłam, może dlatego dzisiaj piesze do ciebie z uśmiechem, bo już mi przeszło. Zareagowałam zbyt nerwowo, byłam w euforii, zalana łzami, ale taka jestem, nic nie poradzę (po tacie- niecierpliwa, nerwowa), ale przespałam się z tym i rozjaśniło mi się w głowie.<br />Masz rację, ten rozdział to niewątpliwie sukces, bo trafia prosto do serca ( przynajmniej do mojego, tak). Cieszę, że mój komentarz choć trochę zrobił na tobie wrażenie. Być może zniszczyłaś to, ale chyba nie bierzesz sobie tego tak do serca, co? Ja chyba już też nie. Tak czy siak, jeśli już coś zaczynam, muszę to skończyć. Będę z tobą do końca, cokolwiek by się nie stało. Jesteś wspaniała Damo Kier i życzę Ci szczęścia w życiu i w miłości :)<br />Ps. Kiedy skończyłam pisać ten wcześniejszy rozdział, kamień spadł mi z serca, naprawdę mi ulżyło. No bo kiedy czytam książkę, nie mogę napisać do autora, wyżalić się, a do Ciebie mogłam. Wiesz, twoje słowa dodały mi otuchy, mimo wszystko. No i chyba przepraszam, tak po prostu, chyba żeby samej poczuć się lepiej. Mam nadzieję, że to nie głupie, ale wybaczam Ci. No cóż, jak na razie to chyba wszystko. Aha, jeszcze nie ma za co :)<br />Pozdrawiam.<br />[aleksandra]<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-45903152339318800752013-10-05T09:18:27.867+02:002013-10-05T09:18:27.867+02:00Jak w ogóle możecie myśleć, że nie czytam tych kom...Jak w ogóle możecie myśleć, że nie czytam tych komentarzy...? Rety, teraz to dopiero mnie wcięło. Każda wypowiedź czytelnika pod rozdziałem ma dla mnie ogromną wartość i każdą traktuję jak najbardziej poważnie, każda jest ważna. Nie odpisuję z dwóch powodów - po pierwsze: w każdym komentarzu musiałabym pisać to samo, co mogłoby wydawać się puste i nieszczere w swojej prostocie, a po drugie: boję się, że odpowiadając, zdradzę dalszą fabułę, czego robić nie chcę.<br />Nie było moim celem skrzywdzenie nikogo i to, że tak się stało odbieram dwojako. Z jednej strony jest mi cholernie przykro, z drugiej to jednak sukces (jakkolwiek brutalnie to brzmi!), bo oznacza, że to opowiadanie wyzwala ogromne emocje i wielu ludzi odbiera je personalnie. Mogłabym napisać, że to tylko opowiadanie, tylko fabuła, mój wymysł, fikcja i tym podobne rzeczy, ale sama wiem, jak często książkowa historia wchodzi w nasze życie, wręcz oddychamy nią, utożsamiamy się. Przepraszam od razu, że teraz uogólnię, ale nie mam pojęcia, skąd w tym opowiadaniu wziął się pomysł, że główni bohaterowie będą jednak razem. Nic tego nie zapowiadało - począwszy od prologu. To jest pytanie, które ja, jako autorka, chciałabym zadać czytelnikom - skąd wzięła się ta myśl? Myślałam, że przez te pięćdziesiąt rozdziałów, w których dawałam dość jasno do zrozumienia, że nie będzie happy endu, jakoś Was do tego przygotują...<br /><br />Naprawdę uderzył mnie Twój komentarz. Personalnie. Nie powiem, że czuję się winna - bo nigdy nie zapowiadałam szczęśliwego zakończenia - ale coś we mnie drgnęło, może przez te słowa, że to zniszczyłam. Cóż mogę powiedzieć? Taka chyba rola każdego autora. Władamy losami swoich postaci. I tak, masz rację - zniszczyłam to. Mogłam poprowadzić tę historię inaczej. Miałam w swoich rękach ich losy, bo ich życie to moje słowa. Tak.<br /><br />Oczywiście, wszystko, co związane z Malfoyem, wyjaśni się. Właśnie odkryłam kolejny fenomen tego rozdziału - chociaż tak naprawdę nie ma w nim nic szczególnego, to jest jednym z moich najlepszych, bo najbardziej uderza w Was, czytelników. I mogę tylko prosić, Ciebie, Aleksandro, a także wszystkich, którzy Echo czytają, żeby byli jednak ze mną i tym opowiadaniem do końca - jakikolwiek by on nie był.<br /><br />Dziękuję za Twoje słowa. Naprawdę dziękuję.<br /><br />Dama KierDama Kierhttps://www.blogger.com/profile/00125791692064308568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-77309054265821417722013-10-05T09:13:37.313+02:002013-10-05T09:13:37.313+02:00Wzruszający, naprawdę. Generalnie nie lubię treści...Wzruszający, naprawdę. Generalnie nie lubię treści bez dialogów, ale ten rozdział czytało się niesamowicie. Jednak cały czas miałam wrażenie, że to Epilog... cieszę się, że jednak nie :)<br /><br />Pozdrawiam,<br />LexieLexie Songhttps://www.blogger.com/profile/16206405082816069621noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-90112430107167287412013-10-05T00:25:15.828+02:002013-10-05T00:25:15.828+02:00Ja nie wiem co mam napisać. Jest mi niezmiernie sm...Ja nie wiem co mam napisać. Jest mi niezmiernie smutno, że tak wygląda obecna sytuacja Hermiony. Brakuje mi Draco i jego tajemniczości . Tęsknie za nim. <br />Rozdział jest naprawdę przecudowny i z niecierpliwością czekam na 11 :)<br />pozdrawiam [dramione-want]fearhttps://www.blogger.com/profile/12620975220482027903noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-70504118611092687262013-10-04T23:57:02.171+02:002013-10-04T23:57:02.171+02:00Świetny rozdział, po prostu świetny... Tylko co si...Świetny rozdział, po prostu świetny... Tylko co się stało z Draconem, dlaczego wtedy nie przyszedł?! Czekam na kolejny rozdział i mam nadzieję, że to się wreszcie wyjaśni ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-26541524858325844242013-10-04T23:55:01.748+02:002013-10-04T23:55:01.748+02:00przy którym po raz pierwszy polały się łzy*
[aleks...przy którym po raz pierwszy polały się łzy*<br />[aleksandra]Anonymousnoreply@blogger.com