tag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post4709522285498897179..comments2023-10-24T16:39:58.016+02:00Comments on "Są więzienia gorsze od słów".: 17. Mury, cz. IIDama Kierhttp://www.blogger.com/profile/00125791692064308568noreply@blogger.comBlogger57125tag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-83156608480573843332019-08-07T12:20:27.872+02:002019-08-07T12:20:27.872+02:00Cudo! To jak budujesz stopniowo pomiędzy nimi uczu...Cudo! To jak budujesz stopniowo pomiędzy nimi uczucia, to po prostu mistrzostwo! 😊Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-4399721708205081262015-06-20T22:24:23.418+02:002015-06-20T22:24:23.418+02:00Mury? Piękne, po prostu piękne.
Kiedyś myślałam na...Mury? Piękne, po prostu piękne.<br />Kiedyś myślałam nad tym czym jest człowiek.. Czy jest lalką, którą bawi się los, czy jest kukiełką, którą raz przejmuje szczęście a raz jego przeciwieństwo.<br />Stosowałam różne metafory do życia, odczuć, człowieka również. Ale muru nie skojarzyłam.<br />Pomyślałam sobie, co by się stało gdyby wymyślić własną historię życia i brnąć w nią.. Jak najgłębiej, jak najmocniej.<br />"[...]Trzeba łamać schematy, pomyślałam, przekraczać granice i śmiać się życiu prosto w twarz. Odwagi[...]"<br />Tak, wystarczy mieć odwagę. I siłę.<br />Kiedy przeczytałam pierwsze Dramione.. No cóż. Teraz wiem, że było jakie było (co tu dużo mówić - marne jak gnomo-anioł na choince Weasleyów). Ale na początku.. Wydawało się takie magiczne, wesołe. Szczęśliwe.<br />Przeczytałam następne Dramiome, które było już poważniejsze. Coś zrozumiałam, ale nie mogłam do końca tego.. wyjaśnić.<br />Dalej ogarnęłam Teomione, które (no niestety..) było cudowne, ale zakończyło się Sad-End. A nie za bardzo takie lubię :D.<br />Zaprzestałam czytać jakiekolwiek blogi zrażona tym co zrozumiałam. Bo coś we mnie siedziało. Coś czego nie umiałam pojąć. To siedziało zbyt głęboko i zbyt natarczywie trzymało się brzytwy.<br />Ale kiedy brzytwa się złamała, co nie uszło mojej uwadze, dowiedziałam się.<br />Znów zaczęłam czytać Dramione - jeden szczęśliwe, następne nie. I tak w kółko.<br />Bałam się tego uczucia, które przyszło wraz z tym blogiem. Już na wstępie zrozumiałam, że nie skończy się ono dobrze. Ale zaczęłam. Powiedziałam A, powiem i B.<br />Dziękuję Ci, Damo Kier, za to opowiadanie, które uświadomiło mi, że (jakie to proste przepisywać, to co ktoś napisał..) człowiek jest jak zamek, a mur, który go otacza jest ważniejszy od niego. Teraz wiem, że najpierw zabiorę się za zbudowanie muru, a potem za sam zamek. Tak będzie lepiej.<br />Pozdrawiam Cię i życzę byś miała odwagę. Odwagę na to by spojrzeć życiu w twarz i zacząć śmiać się z niego jak najgłośniej. By echo Twojego śmiechu dotarło do mnie.<br />Jeszcze raz dziękuję.<br />NieparzystaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/06520747127838335245noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-91881893224558088212014-07-21T09:27:21.389+02:002014-07-21T09:27:21.389+02:00dziękuję ♥dziękuję ♥Martyna Blanco.https://www.blogger.com/profile/09184298841434266084noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-6076040224426366312014-05-12T04:59:27.279+02:002014-05-12T04:59:27.279+02:00Haaaaaah :3Haaaaaah :3HeavyWeaponnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-33508021268224179772013-12-02T21:32:58.548+01:002013-12-02T21:32:58.548+01:00iskrzy iskrzy a ja czekam az ja pocałuje :)iskrzy iskrzy a ja czekam az ja pocałuje :)turtledovehttps://www.blogger.com/profile/15677676904203453149noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-61765978816808838352013-09-12T01:02:08.621+02:002013-09-12T01:02:08.621+02:00czysta magia. ARTYSTKA czysta magia. ARTYSTKA Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15141680498963439727noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-64719356336851969822013-09-08T14:07:58.440+02:002013-09-08T14:07:58.440+02:00Czy Draco jest młodszy od Hermiony? Rok urodzenia ...Czy Draco jest młodszy od Hermiony? Rok urodzenia 1980, a Herm 1979 ? O co chodzi? :DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-37657129033095945412013-01-04T00:44:47.054+01:002013-01-04T00:44:47.054+01:00Doprowadzasz czytelnika do szaleństwa! Masz taki t...Doprowadzasz czytelnika do szaleństwa! Masz taki talent że ja po prostu nadziwić się nie mogę.<br />"To rozum wznosi wokół siebie mury. Serce je burzy." piękne, prawdziwe słowa...<br />Jak oni stali na tym balkoniku to ja się mało co nei rozryczałąm ze wzruszenia... <3<br /><br />czytam dalej, sarah ;3Sarahhttps://www.blogger.com/profile/08184447077927092530noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-60692065512798026992012-11-08T17:17:14.671+01:002012-11-08T17:17:14.671+01:00"Ślizgon ostrożnie się do mnie przybliżył, wc..."Ślizgon ostrożnie się do mnie przybliżył, wciąż zachowując największy z możliwych odstępów" - jak ja kocham Dracona, dzięki Ci za takie zdania <3<br />Aaaa, jak romantycznie, jak romantycznie *_*weraweraahttps://www.blogger.com/profile/09369878467997292134noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-72495105920340111232012-10-04T17:20:38.884+02:002012-10-04T17:20:38.884+02:00Moja propozycja jest: sobota 11.00, aczkolwiek nie...Moja propozycja jest: sobota 11.00, aczkolwiek nie wiem, co na to Niekonkretna, gdyż jeszcze nie odpowiedziała na maila :DDama Kierhttps://www.blogger.com/profile/00125791692064308568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-25828077957160508282012-10-04T17:15:56.106+02:002012-10-04T17:15:56.106+02:00W gwiazdy również po prostu uwielbiam patrzeć! I s...W gwiazdy również po prostu uwielbiam patrzeć! I swego czasu bardziej się tym interesowałam, rysowałam te wszystkie mapy nieba, charakterystykę gwiazd i tak dalej, po czym stwierdziłam, że ja nie mam na to mózgu i zdecydowanie przyjemniejsze jest patrzenie w niebo, niż uczenie się go. Ale z fizyki w trzeciej klasie LO z testu z astronomii miałam 4, co u tego faceta było jak 6! I cieszę się, że metafora murów tak przypadła Ci do gustu, bo długo nad nią pracowałam :)<br />Wcześniej niż w piątki raczej nie będzie, chyba bym się nie wyrobiła. Ale mimo wszystko cieszę się, że mam tak niecierpliwych czytelników! :)<br />Pozdrawiam!Dama Kierhttps://www.blogger.com/profile/00125791692064308568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-5031697494007188682012-10-04T17:12:50.399+02:002012-10-04T17:12:50.399+02:00Nie ma sprawy, ja również miałam zwariowany tydzie...Nie ma sprawy, ja również miałam zwariowany tydzień i czasem już po prostu tak jest, że nie ma kiedy po prostu zębów umyć. Ale potem odpoczynek smakuje podwójnie :) I zazdroszczę luźnego planu, bo chociaż mój nie jest wcale najgorszy, to we wtorki siedzę od 8.00 do 20.00 z jedną lub dwoma przerwami po półtorej godziny, w zależności od tygodnia -.- Ale za to kocham piątki, do 11.00 <3<br />Dziękuję ślicznie za komentarz :) A, no i jesteś drugą znaną mi osobą, która tak kocha Goethego :DDama Kierhttps://www.blogger.com/profile/00125791692064308568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-50028981967049742382012-10-03T21:14:11.482+02:002012-10-03T21:14:11.482+02:00Na http://wszechstronni.blogspot.com/ pojawiła się...Na http://wszechstronni.blogspot.com/ pojawiła się ocena Twojego bloga. Zapraszam.Broz-Titohttps://www.blogger.com/profile/05304531491415869242noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-1862626742864314612012-09-30T20:34:00.922+02:002012-09-30T20:34:00.922+02:00„Wreszcie skończyła się ta lekcja!” – myślisz sobi...„Wreszcie skończyła się ta lekcja!” – myślisz sobie, gdy słyszysz tak bardzo upragniony dźwięk dzwonka. Reszta uczniów wychodzi z klasy, tylko Ty zostajesz i podchodzisz do biurka nauczycielki. Jest tym zdziwiona, jak zauważasz, ale to nic nadzwyczajnego – w końcu nigdy nie należałeś do najpilniejszych uczniów.<br />- Przepraszam, czy poprawiła już Pani moją pracę domową?<br />- Tak, by ją odebrać, musisz udać się do Oślej Ławki [osla-lawka.blogspot.com], gdzie znajdziesz ją pod numerem 7. Mam nadzieję, że skorzystasz z zawartych w niej porad i zechcesz wyrazić za nią wdzięczność.Olarhttps://www.blogger.com/profile/01795636471528101283noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-85442389687657784762012-09-30T16:38:33.061+02:002012-09-30T16:38:33.061+02:00a więc wyjaśnił się tytuł! wcześniej te ''...a więc wyjaśnił się tytuł! wcześniej te ''Mury" były dla mnie zagadką, ale teraz są piękną metaforą. właśnie! metafory! uwielbiam, gdy je tworzysz i umieszczasz w tekście, wtedy stosunki Dracona i Hermiony są owiane pewnego rodzaju tajemnicą i pozostają niedopowiedzenia, które każdy interpretuje inaczej. <br />uwielbiam to, że Hermiona jest tak zdystansowana, spokojna, rozważnie dobiera każde słowo w ich rozmowach, a przecież wewnętrznie płonie. ale mimo to nie pobija to zachowania Dracona, który będąc chodzącą tajemnicą i niebezpieczeństwem, przyciąga ją do siebie jak magnez. podobają mi się ich stosunki i mam ogromną nadzieję, że to Hermiona będzie tą osobą, która przełamie tą taflę, którą tworzy wokół siebie Draco. dreszcze mnie przechodzą za każdym razem, gdy piszesz o jego szarych oczach....<br /><br />może to zbieg okoliczności, ale na ostatniej lekcji w piątki mam fizykę i przerabialiśmy akurat astronomię, a mój temat lekcji to 'gwiazdy i galaktyki' i mam fajną nauczycielkę, więc całą godzinę chętnie słuchałam o kosmosie, gwiazdach, ich 'życiu' itp. a potem wchodzę tu i co czytam? Gwiazdy. jest to najpiękniejsza scena, jaką kiedykolwiek, gdziekolwiek przeczytałam z udziałem Dramiony. miałam wrażenie, że widzę to piękne niebo razem z nimi i odbicie gwiazd w oczach Dracona (wrr znów te zniewalające oczy) i nie wiem jak mam to opisać - napisałaś to fenomenalnie. <br /><br />przyznam szczerze, że chociaż znam dokładną datę pojawienia się nowego rozdziału, mimo to wchodzę tu kilka razy w tygodniu chyba spodziewając się cudu...mam nadzieję, że mimo obowiązków będziesz tu pisać.<br /><br />pozdrawiam i życzę weny, <br />Lucy ; *Lucy Hlshttps://www.blogger.com/profile/06091296884346878323noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-39779223649058134082012-09-30T12:58:02.247+02:002012-09-30T12:58:02.247+02:00przepraszam, że nie było mnie pod poprzednim poste...przepraszam, że nie było mnie pod poprzednim postem, ale miałam naprawdę ciężki tydzień. biegałam od lekarza do lekarza, w piątek jechałam do Wrocławia, wczoraj miałam inaugurację, wróciłam do domu i dziś jadę znów a jeszcze nie jestem spakowana. ech... ale dość marudzenia. niedługo zacznie się luz bo plan mam tak wesoły i przyjemny, że bardziej już chyba się nie da :D nie licząc czwartku od 18 do 20:30 (a podobno jestem na studiach dziennych)<br />nie ważne, dość gadania o pierdołach.<br />rozdział jak zwykle fajny. nie mogę się doczekać aż Hermiona i Draco zbliżą sie do siebie zupełnie. pięknie, romantycznie i nie wiem co jeszcze napisać, po prostu idealnie. <br />czekam więc na ciąg dalszy. i laski, przeczytałam Wasze komentarze w góry. Sorry, ale ja kocham Goethego :*Elfabahttps://www.blogger.com/profile/07940439588922572673noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-6836162722855073752012-09-30T12:53:38.959+02:002012-09-30T12:53:38.959+02:00generalnie wszystko jedno, choć w piątek wieczorem...generalnie wszystko jedno, choć w piątek wieczorem pracuję, więc w sumie może w sobotę było by nieco wygodniej, ale jestem w stanie się dostosować. ;)<br />i generalnie ja próbuję przestać być niepoprawną romantyczką, ale... nic z tego, jak widać na załączonym obrazku, nie wychodzi. ><Bezimiennahttps://www.blogger.com/profile/01532366618966327067noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-86892697363695755102012-09-30T12:04:12.057+02:002012-09-30T12:04:12.057+02:00Haha, weź mi nie mów :) ja na początku jak zobaczy...Haha, weź mi nie mów :) ja na początku jak zobaczyłam tą książeczkę (bo na miano książki to moim zdaniem nie zasluguje) to pomyślałam, ze zejdzie mi to w godzinkę, z kolei przeczytanie ze zrozumieniem 30 stron zajęło mi więcej niż tą planowaną godzinę :) I szczerze mówiąc jestem niemile zaskoczona, bo spodziewałam się raczej czegoś na wzór ukochanej ballady o Królu Olch...<br />Ten Flich ze swoją kotką to zawsze psują najlepsze momenty, chociaż też dzięki nim przeważnie wzrasta napięcie, a to w sumie dobrze :)<br />Och, nie wiem czemu byłam pewna, że już na drugim jesteś. Ale ja to zawsze wale tego typu błędami - na próbnej pracy maturalnej rok temu Szekspira przesunęłam w czasie o cale sto lat :)<br />Anastasiahttps://www.blogger.com/profile/11276099971060723411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-18223804137877331772012-09-30T11:47:19.015+02:002012-09-30T11:47:19.015+02:00Ach, no tak, nie pomyślałam o tym, że Draco może z...Ach, no tak, nie pomyślałam o tym, że Draco może z góry zakładać, że zamek zna najlepiej. To takie w jego stylu^^ Dobrze, że jesteś dumna z Serca Hogwartu, bo to naprawdę ciekawy pomysł, aż sama bym chciała się tam dopisać [co tam dopisać, ja bym chciała chodzić do Hogwartu!]. <br />Teraz chyba imię "Hermiona" nie przeszłoby mu przez gardło, chociaż chłopak robi postępy, potrafi powiedzieć "proszę" i "dziękuję". ;D <br />Również pozdrawiam!lysitheahttps://www.blogger.com/profile/08149605798542596179noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-15191710699642401552012-09-30T09:39:50.190+02:002012-09-30T09:39:50.190+02:00O matko ojcze, przy czytaniu tej lektury cierpiała...O matko ojcze, przy czytaniu tej lektury cierpiałam razem z Werterem, ale wcale nie z powodu nieszczęśliwej miłości. Tak więc nie zazdroszczę, choć znam takich, którzy Goethego i "Wertera" lubią :D<br />No, Filch jak to Filch, zawsze zjawia się tam, gdzie jest najmniej potrzebny :D Ale na szczęście wszystko rozeszło się po kościach, chociaż Pani Norris to cwana bestia, z nią nigdy nic nie wiadomo :><br />To dopiero pierwszy rok, aczkolwiek dziękuję, przyda się :D<br />Również pozdrawiam gorąco!Dama Kierhttps://www.blogger.com/profile/00125791692064308568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-91308813055883464832012-09-30T09:35:30.152+02:002012-09-30T09:35:30.152+02:00O nie, to niedobrze, nie miałam zamiaru nikogo zag...O nie, to niedobrze, nie miałam zamiaru nikogo zagłodzić :D<br />Ja wyszłam z założenia, że Malfoy w poprzednich częściach był po prostu dupkiem i uważał, że zna Hogwart najlepiej ze wszystkich i takie tam. Przecież jako czystokrwisty czarodziej ojciec na pewno mu o nim wiele opowiadał. A taki Harry czy Hermiona, którzy wychowali się w mugolskim świecie, chcieli sami zamek odkrywać :) Jeśli chodzi o "Serce Hogwartu" to tak, ja go wymyśliłam, tak całkowicie spontanicznie :D Ale zaczynam być z tego dumna, bo widzę, że się to podoba :D<br />Przyjdzie taki moment, kiedy Draco nazwie Hermionę Hermioną. Aczkolwiek faktycznie, nieprędko, sama jeszcze nie wiem kiedy :D To znaczy - wiem, ale nawet "na brudno" jeszcze o tym nie pisałam :D<br />Dziękuję za komentarz, pozdrawiam! :)Dama Kierhttps://www.blogger.com/profile/00125791692064308568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-24264599974481532682012-09-30T09:24:09.504+02:002012-09-30T09:24:09.504+02:00Dziękuję ślicznie! :*
Sprytna bestia z Ciebie! :D ...Dziękuję ślicznie! :*<br />Sprytna bestia z Ciebie! :D A jeśli chodzi o gwiazdy, to lubimyyy niepoprawne romantyczki!<br />Właśnie tak sobie mejlujemy z Niekonkretną (<3) i jest opcja, iż albo piątek, gdzieś między 10-15, albo sobota, godzina do ustalenia. Który termin bardziej Bezimiennej pasuje? :DDama Kierhttps://www.blogger.com/profile/00125791692064308568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-87021654078642679422012-09-29T23:44:59.832+02:002012-09-29T23:44:59.832+02:00Boru, boru, boru. Ej. Bo ja tu zacznę się za bardz...Boru, boru, boru. Ej. Bo ja tu zacznę się za bardzo wzruszać. Dziękuję. Ej. Ty nawet nie wiesz, jak ja dziękuję.<br />O.<br />Nieko kochać gwiazdy, absolutnie kochać gwiazdy, choć chyba bardziej kochać wschody i zachody słońca. Najlepiej nad morzem. Ale gwiazdy kochać <3<br />Ammm. Zaproponowałabym poniedziałek, ale nie wiem, czy zamierzasz się wybierać na inaugurację, którą ja absolutnie olewam <3<br />Kochać <3Niekonkretnahttps://www.blogger.com/profile/03965239670875934073noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-53762684449605450902012-09-29T23:00:48.960+02:002012-09-29T23:00:48.960+02:00Rety, rozdział tak mnie zachwycił, że nie wiem jak...Rety, rozdział tak mnie zachwycił, że nie wiem jak będę mogła się teraz skupić na czytaniu “Cierpień młodego Wertera“^^ Był niezwykle klimatyczny, owiany aurą cudownosci. Muszę przyznać, że im bardziej zbliża się moment totalnego zawalenia się tych “murów“ między Hermioną i Draconem, tym bardziej jestem wniebowzięta (pomijając moją troskę o relacje Granger z Harrym, a także Ronem lub nawet Ginny).<br />Fragment z Działem Ksiąg Zakazanym wywołał u mnie lekkie przerażenie, zwłaszcza gdy do akcji wkroczyła ten koci potwór - nawet przez chwilę byłam pewna, że właśnie wyczuje zapach Malfoya i Granger, po czym przywoła w ich kierunku Flicha.<br />No i “gwiezdzista końcówka“... aż żałuję, że w obecnej chwili niebo u mnie jest kompletnie zachmurzone, bo dzięki Tobie nabrałam ochoty na podziwianie gwiazd ;)<br />Pozdrawiam serdecznie i życzę pomyślności na kolejnym roku polonistyki :DAnastasiahttps://www.blogger.com/profile/11276099971060723411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2367450784612915862.post-8963206638137810772012-09-29T22:21:47.101+02:002012-09-29T22:21:47.101+02:00Ach, ach! Ależ cudownie!
Zwlekałam z przeczytaniem...Ach, ach! Ależ cudownie!<br />Zwlekałam z przeczytaniem poprzedniego rozdziału, ponieważ koniecznie chciałam przeczytać całość, dlatego też wzięłam się za to dopiero dzisiaj.<br />I nie rozczarowałam się! Jestem też niemal zupełnie pewna, że i Hermiony rozczarowanie nie dotknie. ;) <br />Ten rozdział sprawił, że poczułam się, jak gdybym wraz z tą dwójką spacerowała korytarzami tego wiekowego zamczyska. I te gwiazdy... Kocham nocne niebo w zimie, kiedy śnieg skrzypi pod stopami, a wiatr mrozi i maluje na nich szkarłatne rumieńce... Rozmarzyłam się. ;) Jestem niepoprawną romantyczką, ot!<br />Aż do ostatniego słowa czekałam w napięciu na to, co się stanie. Rany, jak zwykle denerwuje mnie zbyt szybkie tempo akcji w opowiadaniach, szczególnie w dramione, tak tutaj po prostu nie mogę się doczekać, aż stanie się wreszcie coś wielkiego pomiędzy tą dwójką!<br /><br />A tak baj de łej to koniecznie trzeba się umówić na jakąś kawę, bo chętnie poznam autorkę tak wspaniałej opowieści!!! :)<br /><br />Pozdrawiam i ściskam mocno! :*Bezimiennahttps://www.blogger.com/profile/01532366618966327067noreply@blogger.com